Aktywność fizyczna nie musi się wiązać z żadnymi regularnymi
wydatkami, kupowaniem drogich, markowych ubrań i butów, zapisywaniem się do
klubów sportowych czy centrów fitness oraz zagracaniem mieszkania rzeczami.
Często też nie musi wymagać od nas dodatkowego czasu. Oto pomysły na taką formę
ruchu.
Codzienne spacery. Dla relaksu, powietrza, słońca, zapachów,
obserwacji i refleksji. Do sklepu. Do miejsca pracy (w połączeniu z komunikacją
miejską). Jako sposób spędzania czasu ze znajomymi i z rodziną.
Chodzenie
po schodach, nawet na dziesiąte piętro i z zakupami. Jest to darmowa dawka
zdrowego ruchu.
Stanie w komunikacji miejskiej, czytając w domu,
korzystając z komputera i przy innych okazjach.
Otwieranie drzwi ręcznie,
zamiast przechodzenia przez automatyczne.
Dojazdy rowerem do pracy (jeśli
na miejscu można się umyć lub odświeżyć i można gdzieś schować
rower).
Gimnastyka w domu. Nie trzeba wtedy nigdzie wychodzić ani nic
płacić, nie trzeba też nosić i pakować torby. Można się umyć wygodnie na
miejscu. Bez dodatkowego sprzętu można ćwiczyć prawie wszystkie partie mięśni.
Taniec. Porusza on wspaniale sferę cielesną, intelektualną, emocjonalną
i towarzyską człowieka. Wymaga tylko trochę przestrzeni i muzyki.
„Walka
z cieniem” - uderzanie w powietrzu pięściami i nogami.
Bieganie. Na łonie
natury można nawet boso.
Praca na działce. Tym bardziej, że można dzięki temu mieć świeże, wolne
od chemicznych trucizn warzywa.
Kosić kosą ręczną, aby uniknąć hałasu i
smrodu kosiarek. Trzeba uważać m. in. na własne palce, by ich nie stracić,
szczególnie przy ostrzeniu, ale to kwestia odpowiedniego szkolenia i
ostrożności. Mechaniczne kosiarki zresztą nie gwarantują bezpieczeństwa i też są
przyczyną wypadków. Poza tym ludzie jeżdżą na działki, by rzekomo odpocząć, lecz
psują sobie nimi wzajemnie spokój.
Ruch bez kupowania sprzętu i opłat -
daje to co najważniejsze dla ciała i dla ducha, a wymaga niewiele.